Teatr Telewizji TVP

Kuracja

Adaptacja powieści Jacka Głębskiego w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Grand Prix Festiwalu Dwa Teatry w roku 2002.

Młody, pełen zapału lekarz psychiatra pragnie dogłębnie poznać tajniki własnego zawodu, a przede wszystkim  lepiej zrozumieć swoich podopiecznych. Postanawia zgłosić się na trzy miesiące do szpitala psychiatrycznego jako pacjent. O eksperymencie informuje tylko bezpośredniego przełożonego i ordynatora jednego z oddziałów w prowincjonalnym zakładzie, gdzie zamierza odbyć „kurację". I szef, prof. Walas, i zaprzyjaźniony z nim prof. Zimiński ostrzegają młodego zapaleńca, że pomysł jest ryzykowny, z wielu względów. Doktor Andrzej Majer upiera się jednak, że przejdzie taką samą drogę, jaką musi odbyć każdy pacjent szpitala psychiatrycznego z rozpoznaniem schizofrenii.

W nędznym, zaniedbanym budynku szpitalnym jedynie myszy czują się bezpiecznie i swobodnie. Wszystkie zachowania pacjentów śledzi kamera, każdy ich krok i każde słowo są odnotowywane i w odpowiednim momencie mogą być ujawnione. Majer przedstawiający się jako inżynier, „lekko świrujący kandydat na profesora" trafia na obserwację. W sali leżą już dwaj pacjenci, Nowakowski w głębokiej katatonii i Kowalski z rozpoznaną schizofrenią, który na widok „nowego" staje się wyjątkowo niespokojny. Gwałtownie domaga się, by „tego zdrowego" zabrano z sali, gdzie wyjątkowo silne „prądy" mogą go zabić. W nocy nagle atakuje przybysza. Zjawia się pielęgniarka ze środkami uspokajającymi dla obu i atletyczny Pan Mietek, wulgarny i brutalny pielęgniarz.

Zamiast poznawać z bliska psychikę pacjentów, doktor Majer ma okazję na własnej skórze poznać specyfikę psychotropów. W notatniku, przemyślnie skrywanym w toalecie, bohater notuje uwagi ściśle medyczne, opinie o kolegach po fachu, personelu i atmosferze szpitala, refleksje natury filozoficznej, własne przemyślenia i wątpliwości. Skąd wiadomo, kiedy zaczyna się choroba, gdzie biegnie granica dzieląca ludzi zdrowych i chorych. A skąd wiadomo, gdzie zaczyna się łysina - odpowiedział mu na to profesor, jeszcze na uczelni.

Lekarz, który dobrowolnie przekroczył pewną granicę, czuje się coraz bardziej osaczony. Atakowany przez chorych, którzy okazują mu jawną wrogość, jakby wyczuwali, że się ich boi, dotkliwie pobity przez jednego z agresywnych pacjentów i szczególnie brutalnego sanitariusza, bezskutecznie próbuje uciec. Szczęśliwym trafem udaje mu się porozmawiać z prof. Zimińskim, jedynym tutaj człowiekiem, który wie, w jakim charakterze Majer znalazł się w szpitalu. Profesor niewiele jednak może zdziałać. Nie może wypuścić z zakładu pacjenta ze schizofrenią paranoidalną, mówić po prostu, że chory jest zdrowy. Kuracja musi trwać nadal, aż „chory", od tej chwili otoczony szczególną opieką ordynatora, zupełnie „wyzdrowieje". 

W sali lżej chorych Majer poznaje Goebbelsa, którego bez trudu można uspokoić okrzykiem: Norymberga!, i Krynickiego, w którym z łatwością rozpoznaje kolegę po fachu. Psychiatra zamknięty przed paroma laty w zakładzie twierdzi, że był twórcą oryginalnej teorii. Ktoś wykradł wyniki jego badań i opublikował jako własne. Był zastępcą ordynatora oddziału renomowanej kliniki, postacią znaną w środowisku, więc musiał zniknąć, by dało się ukręcić łeb w sprawie, w której niechlubną rolę odegrał sławny prof. Walas.

Krynicki przedstawia Majerowi innych, znanych niegdyś lekarzy, osadzonych w psychuszce, gdy stali się niewiarygodni. Prof. Zimiński, zapytany wprost o sprawę Krynickiego, wyjaśnia, że ten istotnie wybitny psychiatra znalazł się w szpitalu z sądowym nakazem obserwacji, obwiniony o śmierć ludzi, których poddawał eksperymentom medycznym w swojej klinice.

Sam Krynicki podtrzymuje pierwotną wersję. Obwołano go doktorem Mengele, by ukryć prawdę. Nocą demonstruje koledze swoją metodę leczenia, którą potajemnie praktykuje na pacjentach w szpitalu. Wybucha skandal. Nazajutrz okazuje się, że prof. Zimiński w nocy zmarł nagle na zawał. Przerażony Majer próbuje skontaktować się ze światem zewnętrznym, ale rozpaczliwe działania tylko pogarszają jego obecną sytuację.

Autor: Jacek Głębski
Adaptacja i reżyseria: Wojciech Smarzowski
Scenografia: Barbara Ostapowicz
Kostiumy:
Agnieszka Kaczyńska
Muzyka: Mikołaj Trzaska
Zdjęcia:
Andrzej Szulkowski

Obsada:
Bartłomiej Topa (Majer), Krzysztof Pieczyński (Krynicki), Jerzy Łapiński (Zimiński), Arkadiusz Jakubik (Kowalski), Lech Dybik (Nowakowski), Andrzej Mastalerz (Goebbels), Krystyna Rutkowska-Ulewicz (Kobieta), Marian Dziędziel (Ordynator, Dziadek), Waldemar Obłoza (Klosowicz), Paweł Wilczak (Nowacki), Elżbieta Jarosik (Teresa), Agata Piotrowska (Krysia), Zbigniew Paterak (Madecki), Małgorzata Sadowska (Lekarka), Robert Wabich (Pan Mietek), Ewa Lorska (Agata), Dariusz Kowalski (Stażysta), Dorota Sadowska (Maria), Katarzyna Godlewska (Katarzyna), Piotr Kamiński, Paweł Kamiński (Sanitariusze), Krzysztof Kołbasiuk (głos Walasa) i inni.